Godzina wychowawcza

Kasia

Tak, tak. W poniedziałek (21.05.2007) Razem z Karą zorganizowałyśmy godzinę wychowawczą. Mówiłyśmy o Klubie i o schroniskach..O tym, w jakich warunkach żyją tam zwierzęta..
Oczywiście chłopcy zareagowali bardzo niedojrzale i gdy rozdałyśmy im ulotki zaczęli się okładać nimi rodem z epoki kamienia łupanego albo Flinstonów. Natomiast damską część populacji bardzo to poruszyło. Prawie każda dziewczyna obiecała, że coś przyniesie(mam nadzieję, że na obietnicach się nie skończy) oczywiście cała klasa dostała nalepki, na których był adres bloga. Na ulotkach były wszystkie potrzebne informacje i adres bloga oraz forum.
Dziewczyny również (dokładniej 4) chciały zostać klubowiczkami tzn. czynnie działa w Klubie, o czym wspominałam w innym temacie, więc nie będę się powtarzać.
Mamy nadzieję, że nasz Klub się powiększy i będzie więcej rąk do pomocy i więcej pieniędzy oraz darów dla schroniska.

Karola

Można jeszcze dodać, że nasza wychowawczyni przykleiła nalepkę na nasz dzienik klasowy:) Smile

Teraz każdy nauczyciel będzie wiedział o naszym Klubie =D

Kasia

I tak rozdałyśmy nalepki wszystkim nauczycielom, więc teraz czekać tylko na efekty, tak w ogóle to mam nadzieję, że jakieś nastąpią, bo jak na razie to tylko nasza pani od fizyki zaoferowała się wpłacić jakąś sumkę na klub..Eh..

Karola

Ja wątpię, że nauczyciele będą wpłacać... A jeśli chodzio rekreację, to nikomu tego nie przypomniałyśmy (żeby wpłacali etc.) bo jakieś warsztaty były ;/

klaudia

Też wątpie ;/
ps.zarejestrowałam się Very Happy

Kasia

Lecz to trochę nie stosowne byśmy się upominały. Ludzie powinni sami sobie przypominać właśnie patrząc na naklejkę.
Brawo Klaudia Smile

Karola

No, a od dziewczyn (Hania, Justyna, Agata i od tych, które się na liste wpisały) ani grosza nie dostałyśmy :/ Uprzedzam, że jestem zła :/ Nie wiem po co wszyscy się zapisywali na tą liste, na forum rejestrowali, jak nawet złotówki nie wpłacili i posta jednego nie napisali... Ehhh... Oczywiście nie mówię tu o Tobie Yno, ano o Natalii D, no bo wy pomogłyści. Ja naprawdę rozumiem dobre chęci innych dziewczyn i to doceniam, ale czemu tylko na tym się kończy?? A coz przejściem do czynów??

Yna

Wiesz Karolina ja też nie dałam żadnej kasy..;/..Hm co do dziewczyn ja na Waszym miejscu pogadałabym z nim..tak szczerze,żebyscie uzykały jakieś "deklaracje",albo tez nie...

Karola

Ty nie dałaś żadnej kasy, ale:
1. Piszesz na forum
2. Dałaś szczotkę dla psów
3. Pomagasz nam trochę w prowadzeniu Klubu,
a one nawet palcem nie drgnęły i pewnie już zapomniały.. Sad

No trzeba pogadać tak szczerze.. Tylko to się tak odkłada i odkłada....